Dla mnie istnieje jeden idealny deser. Ciepła szarlotka z bitą śmietaną i waniliowymi lodami. Kupiłam kilka jabłek i tak powstała owa pychotka. Niestety bez lodów bo gardło całej naszej rodzince odmówiło posłuszeństwa.
Składniki na masę jabłkową:
- 1 kg jabłek
- przyprawy (cynamon, imbir i kardamon)
- 1/2 paczki pomarańczowej lub cytrynowej galaretki
Jabłka
obieramy ze skórki, wykrajamy gniazdka i kroimy na małe kawałki.
Przesmażamy z cukrem. Po tym jak zrobi się z nich coś w rodzaju musu,
dodajemy przyprawy (w uznania) i mieszamy.
Składniki na kruche ciasto:
- 3 szkl. mąki
- kostka margaryny
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru
- 5 żółtek
Wszystkie składniki szatkujemy nożem na stolnicy a następnie zagniatamy na gładko. Odkrajamy 1/4 ciasta, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażalnika, pozostałą część do lodówki. Obie zostawiamy na ok. 2 godziny, jedna by zamarzła, druga by się ochłodziła. Po tym czasie część ciasta z lodówki, wałkujemy i układamy na natłuszczoną i posypaną bułką tartą blaszkę. Następnie wylewamy na to jabłka i częścią z zamrażalnika, startą na tarce o grubych oczkach pokrywamy jabłka. Pieczemy 1 godzinę w 180 stopniach.
Nie ma to jak kawałek pysznego ciasta:)
OdpowiedzUsuńPysznie;)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie ;d
OdpowiedzUsuńNajlepsza na świecie :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak pyszna domowa szarlotka ;)
OdpowiedzUsuń